Najnowsze wpisy, strona 37


lut 01 2005 poniewaz...
Komentarze: 5

moja rozdina ma dziwne zwyczaje..dodaja grochu do rosolu....masakra...

cos sie stao z moja kochana klawiatura..dziwnie pisze...masakra...

eh..od dzis mam nowa filozofie zyciowa..od tej porz nie bede narzekac na wszystko tylko biore sie w garsc...bo narzekanie na wszytko nic nie da...trzeba zyc...i nie bede mowic ze sie postaram...bo tak samo moge mowic jak bezie mi sie chcialo..pozdrwaim....

 

death_world_ : :
sty 31 2005 dziś...
Komentarze: 3

byłam na kursie..."efektywnego szukania pracy"....powiem szczerze..nie spodziewałam sie ze bedzie tak fajna atmosfera...:)....ten kurs jest bardzo miły..i pozwlaa zobaczyc takie drobe sukcesy, których doświadczamy na codzień...eh pozwala nam uwierzyc w siebie i zobacztyc co trzeba poprawic..oczywiscie w jakims tam stopniu zeby nie zatracic siebie..jest dobrze:)..

wczoraj dostałam szlaban na jeden dzien na telefon i gg za nieposolenie grochu do rosołu..:/.. no cóz...to sie nazywa szczescie w moi wydaniu....

eh nie bede dołowac sie dizs wczorajszym humorem..bo to było wczoraj..a dzis jest dziś:):):)

             CARPE DIEM

death_world_ : :
sty 28 2005 gdyby...
Komentarze: 9

kropla powiedziała nie jestem potrzeba.. nie byłoby oceanu...nienawidze tego wszystkiego...nienawidze jak ojciec mi rozkauje..nienawidze kiedy mnie bije.. nienawidze kiedy matak sie na mnie wydziera..nienawidze kiedy karze mi wyłączyc wszystko o 22 nbo wszycy ida sapc..nienawidze kiedy chca wszystko na juz.. nienawidze kiedy mój brat robi mi na złość..nie nawidze kiedy snie o tym czego nie chce:/..nienawidze kiedy traktuja mnie jak służąća..nienawidze kiedy daja mi szlaban na gg bo sie nie ucze( a mam średnia na pólrocze 4.0) .. nienawidze kiedy wydzieraja sie na mnie ze mam przyjsc jesc a robie cos innego.. nienawidze kjidy mam jesc razem bo zawsze robia mi awantury.. nienawidze ludi którzy mnie olewaja..nienwidze ludzi którzy nie staraja sie mnie zrozumiec..nienawidze ludzi którzy kłamia.....eh cos jeszcz?

death_world_ : :
sty 26 2005 zrobiłam...
Komentarze: 8

sobie drzemke po której czuje się jak wypłosz wyciągnięty z wirującej pralki albo gorzej...jestem taka rozbita....nie umiem wziąść sie w garsc...albo nie chcę....i do tego to paskudne przezbiebienie..zatkany nos...i wogóle...bleeeeeeeeee..... dzien do dupy...i do tego mój ojciec poszedł na wywiadwóke....:]:]:]:]:] ciekawe ciekawe...

death_world_ : :
sty 25 2005 faza...
Komentarze: 6

na całego...śmieje się choć tak naprawdę chce mi sie plakac...zakjaładam masek kiedy chce sie otworzyc i tak wkólko..czy juz nigdy tego nie zmienie?

death_world_ : :