Komentarze: 3
majca nie zdana oczywiście, bo po co:] jednak piątku nie spisałam na straty:D:D:D nie powiem...miłe zaskoczenie:D
ale ze mnie pierdoła..te ferie źle na mnie działają..oj źle..jednym z objawów jest np to, ze dzis sniło mi sie ze nasze kochane mpk podniosło ceny biletów i studencki kosztował 4.38 zł\(jednorazowy)\ zaraz potem przed oczami pojawiło mi się drzewo genealogiczne paris hilton..sama o niej wiem tylko tyle ze straszna zdzira z niej, no ale to taki mały szczegół..:] niee no..ambitny sen;] nie ma co:PP teraz by jeszcze tego brakowało, zeby zaczęły mi się śnić całeczki, z taki małymi oczkami(podobnymi do Twoich:D)słodko się uśmiechające z irokezami na "głowie":]
pozatym o czym ja pisze? czytałam ostatnio wszystkie swoje notki i dochodze do wniosku, ze albo zgłupiałam, albo juz nie umiem dzielić się swoimi myślami na stronie internetowej(na żywo jakos z tym problemów nie mam), albo najzwyczajniej w świecie mi się nie chce siedziec i pisac godzinę jedną notkę..
przydałoby mi się chyba parę dni izolacji od ludzi, od neta i TV..od wszystkiego..zeby sobie pomyśleć..pofilozofowac..
sen staje się torturą..