Komentarze: 2
eh...dzień za dniem mija bezpowrotnie....masakra....eh ale widac w ciemności świecę która rozjaśnia mi mrok...wycieczka!!!eh....żyję dalej....po co??ktoś zapyta po co ?? Jesli nie masz po co zyć zyj na złość innym, albo dla kogos....dla kogo??eh taki chaos, mieszanina wszystkich uczuć...które krążą w mojej krwi nie zachamowanym torem......truskawkowa krew mioch marzeń, biegnie poprzez twarz, w rytm ucieakjącego czasu....eh.......Ilość miłości jaką można obdarzyć drugiego człowieka jest równie niewyobrażalna co liczenie ziaren piasku...a co gdy nie ma tej miłości..nawet tej rodzicielskiej??? droga córko_polityka........piszesz że masz przesrane.....współczuje...pomogłabym Ci gdybym tylko mogła....no cóż..świat polityki jest brutalny, jak policzek wymierzony przez zycie...za pieniadze szczęścia się nie kupi.....nigdy...wiem o tym, a ty jeszcze to umocniłaś....eh gdy ma się pieniadze nie ma sie rodziny, a gdy ma się rodzine nie ma się pieniedzy....czemu los nie obdarzył po równo??eh..ale zycie rodzinne ważniejsze jest od zasranych pieniedzy i przyznaje ci racje w tym co napisałaś w e-mailu'u....eh nie chciałabym tak życ....czasem życie pełne jest wyżeczeń, ale żeby wyrzekać sie własnej rodziny na rzecz pieprzonego prezydenta......to szczyt, dna.....bagno, gdzie nie mysli juz sie o innych tylko o sobie i własnym portwelu...eh współczuje i mam nadzieje, że nie bardzo uraziłam cię słowami o politykach...trzymaj sie...nie poddawaj..ten koszmar kiedys sie skończy...
P.S. przepraszam za ta dość chaotyczna notke...zresztą wiekszośc jest taka....