cze 12 2004

czy nie można być dzieckiem???


Komentarze: 2

eh....dziś zrozumiałam wiele rzeczy....eh.mimo że mam dopiero 17 lat już myśle o uciekającym czasie i jak bedzie wyglądało moje zycie po 18......bo 18-stka jest jakąś bariera...zaczyna się nowe zycie, nowe obowiązki, nowe spojrzenie na świat...eh wszystko nowe??nie.ja wiem.jestem pewna że jedno nie zmieni sie nigdy...nigdy nie zatracę dziecka które ukryte jest w najgłębszych zakątkach mojej duszy...nigdy nie zapomne o uśmiechu do otaczającego mnie świata....wy tez o tym nie zapominajcie...eh ale zamiast do Bukowiny jade do Grecji......eh trzy tygodnie z rucherem???eh trzeba jakoś to przezyć...nie pozwolę aby zniszczył mi wakacje.ani ten laluś M............eh trzymajcie sie cieplutko....

PS......eh zawsze patrzcie na świat oczami dziecka, bo można zobaczyć więcej niż widzi czowiek dorosly.......

death_world_ : :
13 czerwca 2004, 10:46
eh ale wiesz nie zawsze mozna sie do tego podporzadkowac nawet jeśli bardzo chcemy....to jest tak jak ze słońcem raz jest a raz nie ma.....nalezy chwytać dzień zgodnie z zasadą epikureizmu ale nalezy także patrzeć na skutki niektórych działań bo może sie okazać że na chwytanie dnia będzie za późno...a co do notki....hmmmm chodziło mi o to, że nawet gdybym przeistoczyła sie w zgrzybiałego zgreda(w co wątpie):]:):):):P:P:P:P zawsze pozostane dzieckiem i nigdy tak do końca sie go nie pozbęde...
12 czerwca 2004, 23:04
Mnie również przytłacza fakt ukończenia 18 lat... próbuje o tym nie myśleć. Czasem nawet wychodzi. Ale należy żyć chwilą, a nie polanować sobie przyszłość jak w bajce, bo kiedyś się przeliczymy i tego po prostu . . . . . . niedożyjemy. . . . A stwierdzenie \"patrzcie na świat oczami dziecka\" jest po prostu nie do opisania... do tego trzeba po prostu się zastosować. CARPE DIEM!

Dodaj komentarz