Archiwum styczeń 2005, strona 4


sty 02 2005 narzekac...
Komentarze: 4

na siebie..eh to mój zywioł chyba...jestem do tego normalnie stworzona...;/

eh... jestem okropna zdirą...nie umiem kochac...dlaczego?....wmawiam sobie jakies kretyństwa..np..kocham rodziców..a takwogóle..czy to jest miłośc..? nie wiem.. nie znam tego uczucia..i umiem tylko zaciskac petle innym, na szyi a potem sama mam rany na duszy przez to ze zabijam..czy jestem toksyczna?.....pomózcie mi to ocenic...bo nie patrze na to obiektywnie;/;/;/;

death_world_ : :
sty 01 2005 zmiany...
Komentarze: 3

czt cos sie zmieniło..?...nic...nadal jest okropnie i przygnebiajaco, a na dodatek boli mnie głowa..szampan i piwo zrobiły swoje...eh;/....

nowy rok...czym sie różni od starego..tym ze jest nowy..moze sie wydarzyc wiele rzeczy, ale tak naprawde wczorajszy dzien nie rózni sie od dzisiejszego..jst tak samo..powtarzam sie...kazdy rok jest cześcia wiecznosci i sie na nia składa...i tak naprawde nie ma znaczenia w którym roku zyjemy...bo zawsze mozemy cos zrobic..cos co poprawi istniejacy byt...eh ale pieprze..zostało mi chyba jeszcze ze wczorajsza tzn z dzisiejsza....

death_world_ : :
sty 01 2005 sylwek...
Komentarze: 4

no cóz..nie powiem ze to najgorszy sylwek z moim zycu bo był raz gorszy..eh a nie powiem co wyrabia mój brat...no cóz...eh.. zycze wam najwspanialszego roku w zyciu... roku w którym mam zamiar byc lepsza, nie narzekac tyle, i podchodzic do zycia z dystansem i optymizmem..oraz znaleźć sobie super faceta....i zrobic zajebista impreze na 18-stke:).....eh pozdrwaim ludzie..

death_world_ : :