Najnowsze wpisy, strona 17


lip 20 2005 to koniec
Komentarze: 2

 

death_world_ : :
lip 15 2005 różnie
Komentarze: 13

poraz kolejny stwierdzam dobitny fakt...milka nie umywa się do wedla:D..jest ochydna...to nie czekolada..nie czekolada:/

czekam...gitara nadal stoi w kącie i porasta w kurz..niedługo trzeba będzie ją oczyścic...on wie...napewno wie..faceci nie są głupi/..tylko takich udają..ciekawe po co...

jest taki feministyczny kawał:D..

"dlaczego Bóg nie stworzył meżczyzny i pieknego i inteligentego?"
Bo byłby kobietą:D..(mówię, że strasznie feministyczny:D

nie ma weny...może jutro pójde z mamą do fryzjera...kto wie...:d...zrobic sie na łyso?..nie to byłaby kompletna przesada:D

 

 

 


ma ktoś lekarstwo na bolącą duszę?...

death_world_ : :
lip 13 2005 nowości gazeciane
Komentarze: 12

male nicnieznaczące oparzenie na prawej ręce cholernie boli..no coż..sama jestem sobie winna..

nienawidze..nienawidze...a on znowu przyszedł pijany..i znowu*********************************...no cóz..

prośba do **ev_la**(li)..wiesz kojarzę Cię już z korytzrza szkolnego..i mam prośbę..chciałabym abys zachowała tylko dla siebie to że wiesz,że ja to ja..a sądze, że bedziesz wiedziała..mam nadzieje, że potrafisz zachowac dyskrecje:))))

"złamane serce" o nie tylko metaforyczne wyrażenie uczuć..podobno jacyś tam naukowcy gdzies tam(założe się, że w USa) zbadal iż przy bardzo silnym wzruszeniu (albo cierpieniu) maleńki kawałek naszego serca odrywa się od całości..nie powoduje to wiekszysz uszkodzeń tegoż organu, ale jednak...złamane serce...(to tylko taka odskocznia)..

 

bo życie to jedna wielka gra..szachownica na któtej każdy ruch jest ważny..czasem trzeba ponościc ofiary..ludzie no ludzie..ja chcę się kurwa wyluzować, bo ze mnie strasznie spięty człowiek jest..oo...powiedzcie mi co zrobic?(cholera jakie to melodramatyczne:])

death_world_ : :
lip 12 2005 buhehehe:D
Komentarze: 10

eh..mój humor sie poprawił po wczorajszym telefonie( własciwie mówiąc narazie ostatnim):]..wziął mój numer i wkońcu moge spodziewać sie telefonu..ale nie będę warowac przy telefonie..nie będę..:) chłopak ambitny jest...zdaje na pedagogike socjalna(czy resocjalizacyjną)..eee..tak podobnie brzmi:d będę sie musiała dopytać:D:D:D:D:D

myslę, że wszystko będzie ok..nie wiem jak zareaguję na kolejna porażkę..nie wiem...

uwaga moi drodzy gdzies tak około 22 lipca prosze nie pojawiac się na ulicach krakowa bo otóz ja pirat drogowy będę mieć swoją pierwszą jazdę..(ps..nie znam jeszce konkretnej daty i godziny ale wiem ze będzie)..podobno zbyt roztrzepana jestem na jazde samochodem..:d jescze im pokażę:D

death_world_ : :
lip 10 2005 behaviorystycznie...
Komentarze: 13

Boję się siebie..swoich niekontrolowanych odruchów złości..i tych słów..gorzkich słów..wykrzyczanych w spaźmie strachu i zazdrości..wiem, że nie ma to ładu ani składu, ale robię się coraz bardziej agresywna..nerwowa..to nie jest dobre..np dziś..zezłościłam się na brata za takie cholerne głupstwo, zaczęłam sie wydzierać niszczyć wszystko kopać rzeczy które stanęłay mi na drodze w konsekwencji czego cały korytarz zawalony był różnego rodzaju smieciami od butelek poczynając na jakiś siatkach kończąc..i jeszcze ten mój strasznych krzyk"spierdalaj...."itd..to chyba nie jest normalne nie?

nienormalnym chyba jest tez mówic do siebie, co coraz częściej mi się zdarza..czasem przyłapuje się na głośno wypowiedzianych słowach moich myśli..mówię do siebie..to naprawde nie jest normalne...

pozory..pozoryu..pozory...to wszystko tylko pozory....

death_world_ : :