Komentarze: 9
hehehehe........ dzisiejszy dzień przejdzie do historii jako ten w którym prawie zrobilismy dyskoteke w kościele:P:P:P było zajebiście.. nigdy po prostu nigdy nie uczestniczyłam w tak swietnych rekolekcjach.. eh aż żal bierze, że juz sie skończyły:/:/:/.,.. ale i tak napełniły mnie one taka siłą jakiej nigdy nie miałam..i moge powiedziec, że jestem szczęsliwa, chociaż na dworze jest śniezyca..eh.. taka euforia..:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) i głupawka:P
kocham was ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no nie wszystkich ale wiekszośc:P:P:P:P:P.. eh...
czym jest zaufanie..odwiedzając blogi natknełam sie na notke jednej dziewczyny o zaufaniu.. albo raczej jej braku..eh.. zaufanie jest niczym nadzieja na szczerość ze strony osoby, której zaufalismy( powtarzam sie:/ale co z tego).. eh.. na zaufaniu mozna sie przejchac..albo raczej na ludziach.. nie raz sie przejechałam ale jakos nadal nie nauczyłam się dystansu..może przyjdzie mi to z wiekiem..kto wie:):):)):):):):):):):)):):)..
życie jest czasem cudowne:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)