Komentarze: 4
i jeszcze duzo mi brakuje do nienawiści...może i jest to chwila zapomnienia...w chwili wściekłości... ale wiem jedno...muszę sie wyprowadzić jak tylko nadarzy sie okazja...a duzo na nią musi sie złozyć...masakra;/;/;/;/.... nie pozwole aby ojciec mnie niszczył jeszcze bardziej...tylko czy ma cos jeszcze do niszczenia?:[:[:[:[
jest gdzies inny świat który jest lepszy i piekniejszy....może sa gdzieś ludzie wyzbyci nienawiści i żalu do świata, który w ich oczach jest rajem....... mrzonki
nie wiem jak zachecić sie do dalszego zycia....nie widze juz przyszłości...znika za czarna mgła rozapczy....
masakra..znowu zaczynam lamentowac...ale chyba nie umiem inaczej.....