Archiwum 23 stycznia 2005


sty 23 2005 niedziela....
Komentarze: 8

jest dla mnie niczym kat na stosie słów...eh zawsze czuje sie tak beznadziejnie pusto...I'm so empty......czy jakos tak:P....eh masakra.... ze mna i bezemnie.....

dziwne uczucie wiecie....powraca co tydzień i daje mi taka niesamowice negatywną energie na reszte tygodnia....to dlatego najwięcej samobójstw zdarza sie w niedziele jak głosił transparent na sławkowsiej.......bo niedziela jest dniem w którym spotykamy sie z najblizszymi..to dzień w którym najbardziej czujemy pustkę i beznadziejność naszego marnego zycia...

tak bo zycie jest marne niczym ta maleńka iskierka płomieni z zapalniczki mojej mamy, która (ta zapaliczka) lezy odłogiem bo ona żuciła palenie....eh... tak sie własnie czuje..jak ta zapalniczka...w każda niedziele:(:(:(:(

death_world_ : :