Archiwum 13 lipca 2005


lip 13 2005 nowości gazeciane
Komentarze: 12

male nicnieznaczące oparzenie na prawej ręce cholernie boli..no coż..sama jestem sobie winna..

nienawidze..nienawidze...a on znowu przyszedł pijany..i znowu*********************************...no cóz..

prośba do **ev_la**(li)..wiesz kojarzę Cię już z korytzrza szkolnego..i mam prośbę..chciałabym abys zachowała tylko dla siebie to że wiesz,że ja to ja..a sądze, że bedziesz wiedziała..mam nadzieje, że potrafisz zachowac dyskrecje:))))

"złamane serce" o nie tylko metaforyczne wyrażenie uczuć..podobno jacyś tam naukowcy gdzies tam(założe się, że w USa) zbadal iż przy bardzo silnym wzruszeniu (albo cierpieniu) maleńki kawałek naszego serca odrywa się od całości..nie powoduje to wiekszysz uszkodzeń tegoż organu, ale jednak...złamane serce...(to tylko taka odskocznia)..

 

bo życie to jedna wielka gra..szachownica na któtej każdy ruch jest ważny..czasem trzeba ponościc ofiary..ludzie no ludzie..ja chcę się kurwa wyluzować, bo ze mnie strasznie spięty człowiek jest..oo...powiedzcie mi co zrobic?(cholera jakie to melodramatyczne:])

death_world_ : :