Archiwum 04 lipca 2005


lip 04 2005 wczoraj
Komentarze: 9

było zajebiście:d zwłaszcza fontanna:D następnym razem trzeba wziąść ciuchy na zmiane:D..trzeba się żucić w wir metnej wody:D..a co do zamku to wolałabym zjeżdząlnie:d nie trzeba miec kondychy jak przy tamtym skakaniu:D

eh..moje podejscie do swiata troche sie przytemperowało...cholera..jesli to prawda...nie to nie może byc prawda..nie może i już..aż tak pijana nie byłam, żeby tego nie pamiętać...pamiętam, że głośno się śmiałam i wogóle, pamiętam równiez ten wywaiad, ale nie pamiętam, żebym siedziała kolesiowi na kolanach....nie...jesli sie okaze ze to bujda, zrobie mu wymówki...wie, że nmoje zaufanie do niego jest ograniczone.,..

moja gitarka bedzie dopiero w piatek..wyjeżdża razem z Olą....cholera....moja euforia powoli słabnie..musze zejsc troche na ziemie, bo upadek byłby katastrofalny...

death_world_ : :