maj 01 2005

żałuję..


Komentarze: 15

1. tego pieprzonego listu, który wysłałam i nic mi nie daje myśl, że sie odwarzyłam do niego napisać, ale jak o tym myślę to zaraz mnie trzepie ze smiechu o mojej głuopcie:/

2. to, że zycie jest do dupy i mieszkam na wsi, gdzie nie ma z nikim pogadac, bo w koło kręcą się same dresy i żele myślący tylko gdzie by się napić:/

3. żałuję wylanych łez z nim i za innymi, którzy (chyba) nie byli tego warci

4. tego, że jestem bezuzyteczna i nic nie umiem zrobić

5. tego że Kraków jest na południu Polski:]

6. moich porywów złosci, kiedy jestem wkurzona na brata i rodziców, gdzie mogę zrobic naprawę straszne rzeczy:]

7. całego okresu podstawówki.....przemilczę

8. tego, że poszłam do tego gimnazjum w którym byłam..

9. niewypowiedzianych słów i gestów z mojej strony:/

10. tego, że jestem tak beznadziejnie kochliwa

11. tego, że jestem naiwan i ufam ludziom....

mogłabym jeszcze wymieniac ale chyba za duża lista by się nazbierała..krócej chyba by było napisac czego nie żałuję...ale po co? przeciez ja uwielbiam sie nad sobą użalać:/<< tego też żałuję...czasem żałuję, że nie mogę byc jak narmalni ludzie, którzy wręcz odpychaja się nawzajem..ale ja nie potrafię..jak lgne do ludzi..ufam im a oni to kurewko wykorzystują..nie wszycy .. ale wiekszośc:(...i dlaczego mam w sercu taką cholerną pustkę? dlaczego?

death_world_ : :
07 lutego 2012, 10:15
Świetny wpis :)
czarna-róża
02 maja 2005, 23:51
gdybym ja ci napisała, czego to ja żałuje, to byś do us... śmierci nie skończyła czytać =] Ja także glnę do ludzi, taka nasza natura. I chodź wiemy, że ogień parzy, to szukamy jego ciepła. Taka jest kolej rzeczy...
02 maja 2005, 18:37
hmmm nie wiem czy ty wiesz.. ale bleach1989 to ta sama dziewczyna bo reggae alive... wiec teraz juz wiesz o co chodiz z ta czekolada... a przyjemnosci mi to z pewnoscia nie sprawia...
pozdrawim
02 maja 2005, 18:28
czuje ze nie tylko ty odgadniesz o co chodiz... ale chyba wiesz jaka niszczycielska sile w przyjazni ma milosc...
nie odpisuj czasem na mojego bloga :] bo bojwe sie ze ON to przeczta...
01 maja 2005, 23:30
1. a gdybys tego nie zrobila, zameczałabyś się, że nie zaryzykowałaś.
2. moje miasto też nie jest jakieś super, wiec nie narzekaj :P
3. nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem.
4. nawet tak nie mow! Umiesz zrobic na pewno nie jedną rzecz, której nie potrafią inni..:*
5. nio na to to ja nic nie poradze;] chyba, że jakoś obszar POlski sie zmniejszy albo zwiekszy..
6. skądś znam tą agresję.. nie jesteś sama..
7. patrz punkt 3.
8. też nie nawidzę mojego gimnazjum.. blee..
9. niewypowiedziane słowa bolą.. wiem co czujesz.. czasem jest za pozno.. ale nie na wszystko.. :*
10. nie TY jedna..
11. i tu Ci podam reke i witam w klubie.. :]

zawiedzenie się na kimś boli... zostaje tylko pustka... :(
www.janemo.prv.pl
01 maja 2005, 22:49
tego zcego zalujemy moznaby wymienaic tye ze daloby napisac sie ksiazke
madelle
01 maja 2005, 22:00
a ja nie żałuję nic, wszystko okazalo się być jakos ze sobą połączone i ze wszystkiego można wyciagnąć wnioski:)
01 maja 2005, 21:06
no wlasnie, lubisz sie nad soba uzalac..ale czy to ma sens?
Dotyk_Anioła
01 maja 2005, 20:55
A może dobrze, że wysłałas ten list? Ja staram się niczego nie żałować... Choć to trudne... A ja też mieszkam na wsi... I to podoba mi się bardzo... Może dlatego, że miasto jest tak blisko?
01 maja 2005, 20:30
Masz dylematy jak wszyscy...
I rada taka jak dla wszystkich się nie przyda, bo sama musisz znaleźć rozwiązanie.
01 maja 2005, 20:29
A podobno w życiu nie powinno się niczego żałowac, bo wszystko składa się na naszą osobowość :]
01 maja 2005, 20:15
Wiesz...nie jestes odosobniona w odczuciach. Wprawdzie nie jestem płci pięknej, ale czasem mnie cholera bierze kiedy okazuje się że jak zwykle zaufałem tej \"jedynej\". mam czasem ochote ich wszystkich powybijać :)ale wtedy myślę o tym jak nudno jets bez nich:)wejżyj czasem na mojego bloga:) pogadamy:)
01 maja 2005, 19:35
no tak. tka jak z tym listem to tez kiedys robilam takie rzecyz..a le jzu mi przezlzo... a co do wsi.. hmm ja mieszkam w mescie i wcale nie ejst lepiej wszsedzie tylko napisy \"nie musicie nas lubie, wystarczy ze sie nas boicie\" czy \"zyjemy po to aby zabijac\" opatrzone podpisem \"zaglebie sosnowiec\" ... wcozrj na peronie w czestochowie jakis dresior sie do mojego najlepszoego kumpla przypierdolil i w suem to z jego agrsywnoscia w zachowaniu dziwie sie ze do bojki nie doszlo... swiat pewlen jest zlamasow i sie trodno od nich uwolnic

a co do ufnosci... ja juz nie udam nikomu.. zawsze podchodze do czegos zobawa iwszstko dokladnie sprawdzam.. bo jzu tez wiel razy sei zawiodlam...
Dziadek
01 maja 2005, 19:31
No... szkoda że Kraq jrst tak daleko...
01 maja 2005, 19:28
wiesz cio chyba...wiekszosc z nas jest naiwna i ufna... nio ja napewno.... zycie ejst do domy.. tylko nie wiedzialam ze moze przemienic sie jak zyce z filmu.. nie koniecznie tego dobrego...z dobrym zakonczeniem

Dodaj komentarz