lip 08 2004

przemineło z wiatrem........wiatrem wyzwolenia........


Komentarze: 8

hehe..pocieszysliście mnie...i tak ten szablon miał iśc do wymiany, bo coś się psuł....hehe a teraz mam pretekst:P:P:P:P...hehe....a wiec dobra..pora na normalną notke....:]:]:] jasne....ja i normalne notki..........byłam dziś w mieście, załatwiłam kilka spraw w zwiąsku z wyjazdem w sierpniu itp....eh....we wtorek wywiazała się fajna rozmowa z jeszcze fajniejszym kolesiem:P:P:P:P...mianowicie, o jesieni, ale wole zacytować kawałek..o wietrze...."ja najbardziej lubie ten jesienny wiatr, on wzywa do wolności...tak, gdy porywa ci włosy w szalonym tańcu, i tak ładnie pachnie...dokładnie....eh chciałabym aby kiedyś zrobili takie perfumy, eh sliczne....dlaczego tak mało osób zna zapach wiatru??"...no właśnie dlaczego??...uwielbiam zapach słonca i wiatru....one je mają..naprawde....a jak pięknie pachnie pościel po kapieli słonecznej...nie w spalinach, ale pieknym i czystym powietrzu...jest taki sliczny.....eh..a wiatr...gdy bawi sie moimi włosami wzywa do ucieczki do wolności...walki...tańca wyzwolenia...eh...targa..targa włosy, ale to nic...takie to świetne uczucie...eh..czemu ludzie tego nie doceniaja???czemu??????!!!!!!!!!

death_world_ : :
10 lipca 2004, 23:37
heh a ja to znam i to doceniam :) i kocham ! :D to wszytsko co piekne wokół mnie :) wiatr ma zapach..słońce tez...nawet deszcz pachnieto takie niezwykle...moze nie dla kazdego ale dla mnie tak :)
09 lipca 2004, 15:34
Są jeszcze ludzie, którzy to doceniają:) I tym powinnismy się pocieszać:D
09 lipca 2004, 13:03
przestaje sie doceniac rzeczy ktore towarzysza nam kazdego dnia
09 lipca 2004, 00:23
Zapachu słońca nie doświadczyłam, ale wiatru owszem... A co do Twojego pytania. -Dlaczego ludzie nie potrafią docenić?! Zdaje mi się, że moją katar, lub są ślepi... być ślepym... straszne. Lecz gorzej jak się nie dostrzega drugiejgo człowieka, tylko swój własny czubek nosa! To jest dopiero ślepota!
aga_kwiatek
08 lipca 2004, 18:28
A kiedy jedziesz do Grecji??? I przede wszystkim w jakie miejsce?
Atomic_Dziadek
08 lipca 2004, 18:05
Ja też nienawidzę miasta ,spalin ,dymu i wszechobecnego gazu. Czasem uwielbiam iść do lasu ,sam i poodychać tym co nie uległo jeszcze skażenu :). PS.Jesień to moja ulubiona pora roku :)
aga_kwiatek
08 lipca 2004, 17:03
Ja tam nienawidzę jak mi wiatr targa włosy:P Czasami jest tak upierdliwy, że hej. Ale da się wytrzymać...A czasami bardzo pomaga- np. w upalny dzień przyjemnie chłodzi:P
08 lipca 2004, 15:50
zależy. Wiatr czasem śmierdzi odchodami. Czasem spalinami, a czasem ma się zatkany nos :>

Dodaj komentarz