Kolejna wizytacja...

moje wpisy tutaj robiA sie tymczasowymi wizytacjami, jak niektórzy u nas w klasie, ale to szczegół....eh...w szkole jako tako...może byc, jeszcze nie narzekam....eh...a co bedzie jak bede narzekac?>..nie wiem....cztyam własniwe "Ferdydurke" GOMBROWICZA i powiem sczerze...jestem pod wrazeniem jego talentu ...co za wrazenia/...eh...chciałabym tak pisac.....<<<<to cos ..te cholerne wypociny pisane były juednym palkce...eh..i tak mi dobrze wyszły...a tak powiem, że jabłok przed robieniem wody z mzgu tzn nauki jest dobrym kodem na nie. eh miałam dzisiaj kalsówke z niemca..gorszej nie mogła zrobic...eh ale o zym ja własnicwie pisze?..o jakis pierdołach w stylu nauka, dom, nauka dom...czasem wspomne o moim skarbie...ale jakos tak nie chce sie Nim z nikim dzielic..wiem jestem samolubna...eh...miałam własnie ostatbnio takie ....mysli..takie głupie własnie...jestem samolubna?...????????????dlaczego?może dlatego że uwazam że jestem..hgmmm.....spragniona miłśc.....eh....tak lubiue sie do Niego przytulac...eh.......tak bardzo....eh...........ciekawe kiedyb znowu wpadne...eh pewnie jak znajde troche czasu..pozdrawiam was gorąco....!!!!!!!.