lip 01 2004

dziecko szukajace pracy.......


Komentarze: 7

eh....w tle jakas piosenka...tak...piosenka Kultu..."słońce, świeci nad nami..."eh..hehe blech...wkońcu robię te głupie badania dla sanepidu, bo ci kretyni sobie zazyczyli...blee...w tym roku będzie kicha...jesteśmy źle przygotowane, ale ludzie uczą się na błędach dlatego w przyszłym trzeba wcześniej wziąść się za szukanie, bo znowu obudzimy sie z ręką w nocnkiu...eh..ale co tam....najważniejsze żeby sie niepoddawac...chociaż te ulotki, nawet spoko sprawa, ale są męczące....samą starowiślną wczoraj przeszłyśmy, a nogi...eh bez komentarza.........tak zastanawiałam sie co pomysle o sobie za kilka lat..no cóż...może zmienie poglądy na otaczajace mnie sprawy i wtedy będę sie z siebie śmiać, ale bardziej możliwe jest, że moje poglądy wydorośleją i nabiorą kolorów czerwieni....a może juz tych kolorów nabierają... może....przeczytałąm takie zdanie na jednym blogu..bodajże na porzeklętej??...eh "Starym jest sie wtedy gdy utraci sie w sobie dziecko" ja nie chcę tego utracić , a niektórzy tego nierozumieją...ale cóż ich sprawa....eh....wpadne jeszcze jak bede miała czas....eh miłych wakacji!!!!hehe napewno wpadne za dzień lub dwa...albo trzy..hehe bawcie sie dobrze!!!!!!!

death_world_ : :
16 lipca 2004, 13:12
\"tańczę, ja tańczę na łące, przeciez łąka to słońce...\"
Atomic_Dziadek
09 lipca 2004, 16:27
Wiesz ... niektórzy \"dorośli\" nigdy nie dorastają i są dziećmi przez całe życie. Dorosłość też ma swoje plusy -samodzielność ,odpowiedzialność ,dowód osobisty :) ,ale dobrze by było gdyby każdy dorosły miał coś z dziecka :) Pozdrawiam
04 lipca 2004, 10:40
ktos powie...ze wszystko jest proste...złożone..ale nie....bo w kazdej sprawie znajdzie sie cos....co ja utrudni...nawet zesonowa praca nie jest taka prosta..heh...wszytsko jest wzgledne..dlatgeo wszystkio jest trudne..i ja sie tego trzymam...
02 lipca 2004, 09:36
roznoszenie ulotek nie jest takie złe.. Pozbierałabyś sobie truskawki na plantacji, to dopiero byś pokochała ulotki :)
Kumcia
02 lipca 2004, 00:41
Wedlug mnie w kazdym jest dziecko..i tego sie nie traci..Tylko u nie ktorych ta cecha jest staranie ukryta..Schowana gleboko..bardzo gleboko..ale gby ktos chcial to by sie dokopal..ale to potrzeba czasu i cierpliwosci!! nawzajem!
01 lipca 2004, 22:34
Według mojego dziwnego rozumowania, nawet osoby starsze -wręcz stare, są dziećmi -ale jeśli mają w sobie (ja Ty to ujęłaś) dziecko. Dzieckiem jest się całe życie, ale przede wszystkim wtedy kiedy ma się rodziców :) -Cóż, życzę, Ci wytrwałości oraz nadzieji na lepsze jutro. Powodzenia w pracy :+
01 lipca 2004, 17:00
Chowaj w sobie tegoz dzieciaczka...chowaj bo to on pozwala spojzec na niektore sprawy z pozytywna nutka ...pOzdrawiam slonecznie :o)

Dodaj komentarz