lut 16 2005

zdolnym byc:P:P:P


Komentarze: 8

eh.. nigdy nie zrozumiem swoich własnych humorów... w szkole szalałam śnmiejac sie do rozpuku ze wszystkich , a zwłaszcza z szanownego pana Marianny., krtóry własnie wrócił z salonu odnowy biologicznej<żart > z fajowymi pekaesami:]:]:].. ale ubaw.. no dobra.. nie będę sie nad nim rozwodzic...:P
w kazdym razie... siedze w domu i dopadł mnie dół...:/:/:/... wszystko wydaje sie takie beznadziejne.. po co ztyć skoro i tak musimy umrzeć.??.. eh wiem ze teraz mi odwala.. tak naprawdę nie mysle..tylko juz dopadł mnie i nie chce puścic.. trzyma swoimi mroźnymi, długimi paluchami moją szyje.. sciska ja. wkoncu sie udusze...eh może to i lepiej...eh nie nie nie....nie pieprz... zycie jest po to aby sie sprawdzić.. zasłuzyc sobie na lepsze zycie.. zreszta wcale nie jest tak źle na jakie wygląda.. tylko smuci mnie to ze nic sie nie dzieje!!!!! ze jest nuuuuuudaaaa... musze cos z tym zrobic.. no dobra.. czy ktos jest chętny wpaśc na krakowski Rynek?

P.S. ksiażk, hobby itp nie wchodzi w rachube..tylko pogarsza wszystko.. 

jesze ja cos wymysle.. wkońcu jestem zdolna dziewczynka:]:]:]

death_world_ : :
Dziadek
18 lutego 2005, 13:53
Gdybym mieszkal w Krakowie ,to bardzo chetnie bym wpadl :/ Poki co musze dusic sie w Wlkp.
18 lutego 2005, 01:44
nie watpie ze dasz rade :] 3mam kciuki :*
16 lutego 2005, 21:36
może dlatego, żeby innym nie pokazywać swoich nastrojów właśnie tak się zachowujesz... ale - dasz radę, to pewne.
16 lutego 2005, 21:32
wiesz.. tka na pozor sie wydaje ze anoreksja i bulimia to podazanie za tym co kreuja media... a to cos zupelnie innego... to brak milosci, wsparcia i nieskie poczucie wlasnej wartosci... pozdrawim
16 lutego 2005, 20:16
hmm...kazdego lapie czasem dol. znajdz sobie moze jakie shobby, nie wiem zajmij sie muzyk, sztuka, ksiazkami, tancem..byle co zeby to robic kiedy nadchodzi cjwilowe zalamanie i zmiana nastroju.
flaw-my-face
16 lutego 2005, 18:07
dół minie- kiedyś misi minąć
16 lutego 2005, 17:51
Toż:D Pewno, że zdolna:>. Kto by miał dać radę jak nie ty?
16 lutego 2005, 16:35
Zdolna to mało powiedziane!:) Wiem, co znaczy nuda... choć teraz nie mam na nią czasu, hehe.

Dodaj komentarz