kwi 07 2006

" Żabi, właśnie dobijam do brzegu, a Ty...


Komentarze: 4

byliśmy dziś w Częstochowie..jak to maturzyści..zdałam sobie sprawe z kilku rzeczy, które są dośc ważne dla mnie..i nie tylko zresztą...zycie jest życiem jesli je tak traktujemy..a człowiek jest tylko człowiekiem jeśli o jego tak traktujemy..jak człowieka..każdy człowiek powinien umieć wybaczać, przepraszać...kochać..każdy..bo człowiek bez miłości umiera...

i znowu pewna osoba stała się gościem w moim śnie..boję się..to nie pierwszy raz..czy to coś oznacza? nie wiem..mam dwie hipotezy..muszę je jeszcze przemyśleć...nie potrafię zapomnieć o cieple tych rąk, zapachu..spojerznia oczu..bezpiecznych ramion..nie potrafię...a muszę..bo mam wrażenie, że NIC już z tego nie będzie..NIC...szkoda...

a teraz do nauki ruszaj dupsko!

death_world_ : :
08 kwietnia 2006, 21:25
ja mam jeszcze rok do maturki, a do częstochowy chcę się wybrać w wakacje na pielgrzymkę pieszą:)
08 kwietnia 2006, 21:04
:) ( wybacz nie mam pomysłu na komenta... przeczytasz moją notkę to zobaczysz dlaczego...)
szaritka
08 kwietnia 2006, 20:03
Jasna Góra.. tak..odwiedziałam ją \"aż\" 2razy i za każdym wzbudziła we mnie wiele emocji..obudziła wiele świadomie i nieświadomie ukrywanych myśli, zrodziła wiele pytań... I widzę, że nie tylko na mnie tak podziałała.. Odpowiedzi na Twoje pytania, też kiedyś przyjdą. Poczekaj. Nie spiesz się. Przemyśl wszystko z góry na dół i od zewn aż po sam środek. Z czasem ułoży się wszystko. A przynajmniej najważniejsze.
08 kwietnia 2006, 17:46
Pamiętam własną pielgrzymkę do Częstochowy... Chciałabym przeżyć to jeszcze raz:)

Dodaj komentarz