lis 02 2004

w skali...


Komentarze: 5

od 1- do dziesiec czuje sie tak na 4,5....w najblizszych dniach bedzie lepiej..wiem to..czuje...dzieki wpsniałym ludziom którzy sa ze mna w tych chwilach..eh dobrze bedzie....a jak narazie musze wziasc sie w garsc..dobra ide sie uczyc....:P:P:P

p.s mi nie chodziło o obcośc na cmentarzu tylko w rodzinie... na cmentarzu czuje sie dobrze...tak jakby u siebie...wczoraj nawrt snił mi sie cmentarz...eh ciekawe co to znaczy

p.s.II co ja za brednie pisze

p.s. III jestem beznadziejna:P:P:P

death_world_ : :
03 listopada 2004, 16:46
Dobrze, że są Ci, za których możesz Bogu dziękować... tylko pozazdrościć :) ...cmentarz... jest naprawdę wyjątkowym miejscem, wcale nie dziwie Ci się, że dobrze się na nim czujesz... -mam tak samo jak Ty :) Nie pisz, że jesteś beznadziejna! Jesteś oryginalna i JEDYNA w swoim rodzaju ...właśnie taką chciał Cię Bóg! :*** 3maj się ^^
Asiulek
03 listopada 2004, 09:14
Nie jestes bezadzieja :P poza tym zawsze kiedy est zle musi byc lepiej :-) wiec sila rzeczy lepiej kiedys bedzie :-)
02 listopada 2004, 20:07
Jakie tam brednie:) Wszystko co piszesz jest częścią Ciebie, czyli to nie moga być brednie:)
02 listopada 2004, 19:14
Cmentarz oznacza wypadek śmiertelny... Uważaj na siebie...
02 listopada 2004, 19:01
nie piszesz bredni...a nawet jesli to normalne brednie...kazdy z nad tak ma..z nas- innych, obcych, niemormalnych... beznadziejna nie jestes...nikt nie jest...kazdy jest kims na swoj sposob...nie łam sie..poradzisz sobie...masz silę...

Dodaj komentarz