schizofremiczna rozmowa.....
Komentarze: 4
tak bestia...masz racje...ale ja podążam własną droga...nie przejmuje sie tym, że lubię cos innego niż inni...to nie to....tylko, że ja zbyt dobrze znam smak samotności i on mnie przeraża.....tak bardzo przeraża...bardziej niż śmierć...ale wczoraj spenetrowałam moją duszę w poszukiwaniu rys...i znalazłam....eh to moje głupie urojenia...chore i przeklete urojenia sprawiaja, że mam takie myśli...ale wczoraj przekonałam się , że tak nie jest....a co do Oli....wiesz...ja zawsze miałam jakies opory przed powiedzeniem czegoś co mnie dręczy ale staram sie to przezwyciężać..i chyba mi sie udaje....i tak....będę cześciej mówić o tym, abym czuła sie lepiej....zreszta nie tylko ja...wkoncu zarazam swoim chumorem...eh.....
Dodaj komentarz