powrót nędznej kreatury
Komentarze: 9
tak tak wiem, nędzna kreatura ze mnie, ale podobno winy zostały mi wybaczone prawda?..eh nigdy nie sądziłam, że zawiodę się na kims bardziej niż na krzyśku..a jednak..przynajmniej on miał tyle odwagi aby zerwać na żywo, w cztery oczy i nie wystrzelał z takimi propozycjami..wrr..nigdy nie sądziłam, że może istnieć taka osoba tak bardzo aspołecxzna, odbiegająca od normy jak paweł..dupek i tyle..urwac kontakt? nie..to dla mnie za mało..nie daruje mu, że potraktował mnie jak dziwkę..nie zasłużyłam na to..kochałam..a miłość ślepa jest..cholera:/
w czwartek rozpoczecie próbnych matur..kolejna tragedia..wrr zobaczymy jak to nam pójdzie..
hmm i jeszcze studniówka...hehe już ja coś wymyslę:D..ale zdjęcie w mojej kreacji napewno gdzieś tu szczelę
mam nadzieje, że wybaczycie moją niewdzięcznośc...
a co do niewdzięczności, to wcale nie jest tak.. zresztą ja Ciebie rozumiem, bo sama mam zwyczaj pisania na blogu, tylko wtedy, kiedy jest mi źle.. ;*
No i dobrze że już wróciłas na bloga, miełgo pisania życzę :]
Zemsta jest słodka, tylko, żeby ci zęby nie powypadały :]
Tak pozatym to welcome back, dla ciebie specjalny BIG FAT KISS! :*
Nędzna kreatura? Nie przesadzaj. Człowiekiem jesteś a takich sku... się nie sieje
A pamiętam jak bardzo szczęśliwa byłaś... Szkoda... :(
A w czwartek to zbiorowa masakra będzie... Dobrze, że próbna...
Dodaj komentarz