odpowiedzi szukajcie w swoich duszach........
Komentarze: 8
godzina za godziną czas ucieka...tłucze sie w starej, rozlkekotanej maszynie życia...wieje....nadchodzi...co? zapytałam kiedys...nie wiedziałam, co oznaczała odpowiedź...gdybym dostała drugą szansę...nie zapytałabym, bo odpowiedź jest straszliwsza niż sama śmierć..........eh.........siedzę i nie wiem co napisać, więc pisze co mi palce podyktują.....mówić?po co? niepotrzebne sa słowa, gdy ktos rozumie sie spojrzeniem...milczeniem.....po co patrzeć?po co nam oczy? po co słyszec? czy niewystarczy dusza?ona odpowiada za te piękne zmysły wyobrażni....eh...co tam....wiatr chula po pokoju..zrywa..wyrywa kartki leżące na kolanach....eh po co to pisze?sami się zastanówcie...to metafora...czegos....wiatr jest jak niektórzy ludzie....ale myslę, że znalazłam ludzi, kórzy sa jak skała, a jednoczesnie potrafią słuchać...czuć...płakać.....eh....dzieki za to, żę jesteście...wiecie kim jesteście...dobrze o tym wiecie....chciałabym aby to było takie proste...takie proste otworzyc się..ale zbyt wiele razy sie przejechałam...i wyniosłam to z domu...bop mio rodzice nie rozmawiaja o uczuciach więc jak ja mam o nich rozmawiac?pytam sie jak?chcę się tego nauczyć i myśle, że się mi to udaje...powoli, bo powoli, ale jednak..udaje się!!!!! nigdzie mi się narazie nie spieszy, chciaż nikt nie powiedział, że bedzie jutro....
Dodaj komentarz