Nie ważne..
Komentarze: 5
Miałam kilkudniową przerwę w dostępie do neta. I dobrze. Przemyślałam sobie wszystko. Wszyściutko. Teraz bardzo rzadko bedę się tu pojawiać, bo zauważyłam, że kompurter pochłania znaczną cześć mojej energi zyciowej, którą mogłabym spożytkować w o wiele lepszy sposób
Złapała mnie załamka. Uświadomiłam sobie swoją wartość. Tzn. to, że nie jestem nic warta. Prosze tego nie komentować. Już mi trochę przeszło. TYlko trochę. Ale nadal mam to w świadomości. Nadal. I mam swoje powody.
AAA i jeszcze jedno.Czasem jedno piwo za dużo może pokazać prawdziwe oblicze człowieka, a czasem nie. MOże to tylko ta ciemna strona duszy, której nie pokazujemy nikomu, bo boimi się ludzkiej reakcji? Bo coś się w przeszłości zdarzyło i nie chcemy żeby się to powtórzyło. Wiecie. To tzw strach przed zyciem. Strach przed zrobieniem czegokolwiek. Życiem steruje jedynie chęć zaspokojenia lenia. A nie na tym życie polega. Nie na tym
co do wartości, to weź mi tu nie pie***! przecież wiesz, że jesteś wspaniała :]
oj kofana...a ja myślałam, że to ja głupio pisze :P
pozdrawiam cieplutko :***
ale Ty wiesz na czym życie polega, wiesz to!! więc bez obaw- dasz sobie radę!! I już nigdy nie będzie Ci się wydawać że zgubiła Ci się gdzieś Twoja wartość. Zobaczysz!!
Dodaj komentarz