maj 26 2005

"Nie mów, że mało jeszcze wiem, że nie...


Komentarze: 11

eh flaw źle zrozumiałaś moją ostatnią notkę..ja właśnie chcę zmienić swoje podejście..w pewnym sensie masz racje..prowadziłam kiedyś! tego bloga po to aby się wyżalać z tego co mam itp..bo ianczej nie umiem..ale mnie to juz zmeczyło..i nie chcę już tak żyć..nie chcę być taka monotematyczna..nie chcę litości i wspólczucia..

wytaczam wojne ojcu..to co Ci dzis zrobił prezeszło wszystko.mam go dość..eh a najlepsza matka:" nie wygrasz z nim"...wygram..nie pozwolę mu traktowac się jak smiecia..nie pozwolę..!!!nawet jesli miałoby to ozanczać utratę wszystkiego..nawet jesli miałoby to oznaczać, że wyląduje w szpitalu..wygram..nie poddam się,.bedę walczyc do końca..do ostatniego tchu:/..

najpierw całe uczucie musi spłynąc..dziwię się, żę mój organizm jeszcze nie odwodnił się:/..(to zdanie jest niepotrzebne tutaj....)

death_world_ : :
_^^sLoNeCzKo^^_
27 maja 2005, 15:14
walka i honor ponad wszystko. Don\'t give up.
Dotyk_Anioła
27 maja 2005, 08:56
A ja jestem monotematyczna... Jak walczyć to tylko do końca... Aż do do ostatniej kropelki krwi, do utraty tchu... By zwyciężyć...
czarna-róża
26 maja 2005, 21:18
\"Niech Moc będzie z tobą!\", wysyłam ci siły przez netowe kable, dotknij monitora i poczuj moc! Hehe, ale tak szczerze, to jestem z tobą, i co kolwiek by się nie stało, pamiętaj, że masz nas =*
madelle
26 maja 2005, 18:37
eh, ty dobrze znasz moje zdanie... walcz dziewczyno, bo inaczej to nie ma sensu. walcz, bo życie rozsypie się całkiem. walcz, proszę...
Cobra
26 maja 2005, 16:41
walcz :) dasz rade jesli bedziesz tyrwala i stanowcza...powodzenia zycze:*
moje
26 maja 2005, 16:19
Bo relacje z rodzicami są bardzo ważne w dalszym życiu człowieka, o tym przynajmniej trąbią wszytskie podręczniki, ale tak w rzeczywistości, to wsyztsko jest najbardzije pogmatwane. Musisz wypełnić swoje ciało płynami :))
100.000ofBARBARIANS
26 maja 2005, 16:18
po co pisac niepotrzebne zdania.
Ava
26 maja 2005, 16:17
Grunt to bunt! Zawsze masz moje wsparcie. A walka zawsze niesie bynajmniej wygraną, czasem mniej lub bardziej wartościową, i to powód jeden z wielu dla których zawsze warto walczyć.
InnaM
26 maja 2005, 13:51
Walcz, bo warto.
kasia_ef
26 maja 2005, 13:01
jesteś silna i tak ma być!! :]
unloved.one
26 maja 2005, 12:58
Jestem z tobą w tej walce.

Dodaj komentarz