kwi 18 2005

nerwowa strona kobiety czyli moi:D


Komentarze: 13

eh..jestem dziwna..nie pochamowana żądza krwi, wylewająca się z mojego umysłu toczy równiez pianę z pomiedzy zaciśniętych zębów..jestem nieobliczalna...dzisiaj ni z tego ni z owego uderzyłam mojego brata w żołąfek jak on to okreslił..ja powiedziałabym, że to były żebra..a poszło o taką straszną pierdołę...co się ze mna dzieje? warjuję czy co?

mój brat zna mój słaby punkt..tzn. strasznie nerowa jestem i byle gówno wyprowadza mnie z równowagi..:/ byle glupie słowo...zawszę chce postawic na swoim..no dobra..prawie zawsze...potrafie pójśc na kompromis..i jeszcze się uczę...

eh jestem kurwa zła...ta zła i niedobra.ojciec teraz będzie mi to wypominał przez całe zycie..że sobie pazury wymalowałam a się nie uczę...kurwa gdzie.. może i jest to błahostka, ale on potrafi zrobic wielka awanturę o takie gówno za przeproszeniem...eh i nadodatek musiałam dzis jeszcze sadzić kwiatki..plecy mnie bolą....:(

death_world_ : :
20 kwietnia 2005, 18:14
hmm ;licytacja?..ja rozbiłam juz trzy szyby i zegar własnymi rękami:D
flaw-my-face
19 kwietnia 2005, 22:46
ja rozbiłam już 3 szyby rękoma- mało brakowało a pociełabym sobie żyły, mojej siostrze odłamek szkła wbił sie w czoło- tuz nad okiem...
3 szyby poszły się jebac...
wiec chyba licytować sie nie bedziemy na to, ktora jest bardziej \"agresywna\"?;]
19 kwietnia 2005, 21:09
a ja zacyznam krzyczec :P
cos ostsnio :P hehe chyba to oznacza ze mam zdrowe gardlo :P pozdro :)
panna-niewidoczna
19 kwietnia 2005, 19:01
Znam to, znam, moja matka ma dokładnie to samo. Ją byle nie umyty nóż doprowadza do szewskiej pasji :/ Kurrrde. Trzymaj się, i wiedz, że mimo wszystko nie jestes sama:*
freak_like_me
19 kwietnia 2005, 09:30
ja zazwyczaj rozwalam wszystko co mam pod rek,a, trzaskam drzwiami itd;/ troche pomaga...
18 kwietnia 2005, 21:28
U mnie sie mama czepia paznokci, jak są dłuższe niż jej norma przewiduje :) Nie przejmuj sie.
Też jestem nerwowa, ale ja nie mam brata do bicia. Nosek do góry będzie dobrze.
[Zawsze mozesz wyrwać kwiatki ze złości :] Ciepło pozdrawiam :*
18 kwietnia 2005, 21:27
Najważniejsze jest zlewanie takich spraw..
18 kwietnia 2005, 21:04
No właśnie, nie przejmuj się. Niełatwe to, ale do zrobienia. Relax, bejbe, relax!
Dotyk_Anioła
18 kwietnia 2005, 20:42
Mnie się o paznokietki nie czepiają... Bo są króciutie :) I w sumie nie mam cierpliowści do ich malowania... Piłowania i tych wszystkich pielęgnacyjnych zabegów, gdy ma się długie pazurki... :) Trzymaj się dzielnie :*
18 kwietnia 2005, 20:18
Głęboki wdech i sie nie przejmuj!
madelle
18 kwietnia 2005, 19:40
hehe, skąd ja to znam? A bratem się nie przejmuj- od początku twierdziłam że jest DZIWNY:D
czarna-róża
18 kwietnia 2005, 19:37
heh... mój też czasem jak się uczepi to koniec...
Dziadek
18 kwietnia 2005, 19:35
Złym człowiekiem na pewno nie jesteś ,po prostu masz złe dni. Zły to jestem ja. Bo jak nazwać kolesia ,co po pijaku wrzuca śmietniki do jeziora ,goni się po nocach z milicją po parku ,rozbija butelki ,demoluje ławki ?

Dodaj komentarz