sie 08 2005

liczba www


Komentarze: 14

jedna..druga..trzecia...posżły...przeleciały przez kanał..trawione porzez aligatory chamstwa

byłam wczoraj u wujka..uwielbiam tam przebywac...uspokajam się..chociaz czasami kuzyn mnie denerwuje..ale i tak czuję tam się tą rodzinną atmosfere..cholernie im zazdrozcze..

i znowu boli organ...w sensie dosBownym...albo raczej liczba mnoga..

"If I die tomorrow.."..chciałaby sie dodać..czy będziesz płakac po mnie?..nie..no cóz..masz racje..mała strata..wkoncu cholerny leń ze mnie:/

death_world_ : :
10 sierpnia 2005, 21:08
U won\'t die tomorrow.. I promise..
czarna-róża
10 sierpnia 2005, 18:06
jeśli umrzesz to... będę ryczeć. A z moich łez powstanie nowe morze :) zresztą... grzech tak mówić. Bo to się żyje, by żyć, ae nie myśleć o śmierci
10 sierpnia 2005, 12:20
Jak u Ciebie pięknie...zostanę tu wieczorem kontemplować stronę.Ostatni akapit-podniesiesz mnie. Wiesz, kto by nie umarł zawsze jest po kim płakać.
10 sierpnia 2005, 10:44
Nawet się nie waż tak mówić.
10 sierpnia 2005, 00:13
kazdy jest cenny... -po kazdym ktos bedzie plakal!! :(
Dotyk_Anioła
09 sierpnia 2005, 22:33
Na tapczanie siedzi leń...
Nic nie robi cały dzien...
Popłyną gorzkie łzy...
ala-to-ja
09 sierpnia 2005, 11:48
leń?? kazdy jeste leniem ja tez i to nawet cholernym, nawet nie mysl, bo palka po...dostaniesz:p
neila
09 sierpnia 2005, 10:47
w zasadzie taki leń to ma dobrze... po co się przepracowywać, skoro niektóre rzeczy układają się same?
I masz tutaj nawet nie gadać o umieraniu, bo ja ci tutaj nie pozwolę! Będę cię trzymać za pięty i odejść nie dam, słyszysz?
pozdrawiam Kraków:)
First_Sirius_Lady
08 sierpnia 2005, 23:09
ja też jestem leniem, niestety ...
08 sierpnia 2005, 22:00
w koooońcu mi się otworzyło... bardzo ładny jest ten szablon :) Tylko spróbuj zemrzeć przed naszym wspólnym Woodstockiem, niejednym pewnie (do samej emerytury będziemy jeździć razem). I nigdy nie wiadomo kto będzie po nas płakać... czasami ludzie doceniają dopiero po stracie. Jeśli to jest to co myślę, to mi się już kończy ból organów. Trzymaj się :*
08 sierpnia 2005, 20:56
użyłabym tutaj innego okresu warunkowego (2 bodajże, to nigdy nie była moja mocna strona) :)
poza_czasem
08 sierpnia 2005, 19:30
Spokojna głowa ,człowiek wie kiedy umiera (przynajmniej naturalnie)... Najlepiej odleżeć swoje w łóżku
08 sierpnia 2005, 18:47
Żadnego umierania :> Ani dzisiaj, ani jutro, ani w innym terminie tyż :>
empatia
08 sierpnia 2005, 18:31
ech...nie umrzesz skarbie :)

Dodaj komentarz