cze 25 2005

"jutro, jutro i zawsze jutro..i tak się...


Komentarze: 11

no i oczywiście musze jeszce poczekać..to czekanie mnie niedługo zabije..cholera:/
jest pięknie..za pieknie na zewnątrz..nie da się wyjśc z domu aby słońce Cie nie przyłapało i tu nagle nie masz czym oddychać..wolę wieczory..jest ciepło, ale tak przyjemnie ciepło..a ja czekam na ciepło wewnetrzne...ciekawe czy się doczekam

"...zrozumiec wszystko to znaczy wszystko wybaczyć."..czyż Bóg nie naucza nas że powinnismy wybaczać nawet najwieksze krzywdy?..tyle razy wybaczałam.."przyjaciólce"( którą teraz zeszła na psy..dosłownie) przez 9 lat..9 lat podstawówki i gimnazjum..wkońcu moja cierpliwośc sie wykończyła..nie dałam rady..a może dałam rade wkońcu powiedzieć nie..wkoncu sie odwazyłam przeciwstawić jej..cholera..mna się ławto manipuluje..bo za bardzo ulegam emocją..jestes osoba neurotyczną..dlaczego tak łatwo mnie wzruszyć, a ja nie moge nad tym zapanować..to sie nawet tu przejawia..w tym co pisze..może za duzo..a może nie..straciłam watek

trzeba zabrac się za tą olimpiadę z polskiego..muszę sobie udowodnić, że potrafię..bo potrafię..ktos mi kiedys powiedział "talent jest niczym diament, jesli go nie oszlifujesz nie będzie pięknie błyszczeć"..no cóz..potżebuje temperówki do własnego charakteru..czy ktos takową posiada?

death_world_ : :
Dotyk_Anioła
03 lipca 2005, 13:55
Ciepło... Pragnę takiego ciepła... Wierzę, że już niedługo...
27 czerwca 2005, 09:41
temeprówke masz Ty sama...a praca nad charakterem to długa i żmudna droga:)
26 czerwca 2005, 16:52
zrozumieć to znaczy starać sie usłyszeć to czego ktos nie moze wypowiedziec...
26 czerwca 2005, 14:49
Ty ją posiadasz. Tylko Ty :)
25 czerwca 2005, 21:17
Ja sobie takową niedawno sprawiłam. Chcesz? Łap!
Polonistką to ja zawsze byłam i chyba pozostanę, taka natura. I wiesz, że ja w Ciebie wierzę :>
25 czerwca 2005, 19:14
ja czekam az zacznie padac deszcz :]
kasia ef
25 czerwca 2005, 18:53
ech... przyjaźń... z deczka mam uraz do tego pojęcia :/
Nadzieja.
25 czerwca 2005, 18:27
tez z polskiego sie zabieram..

a przyjazn ponoc jesli się konczy to nigdy ie była przyjaźnią
ala-to-ja
25 czerwca 2005, 16:12
jeny z ta przyjaciólka to jakbym czytała własna historie..dosłownie tyle samo lat ta sama manipulacja jeny fajnie jest wiedziec ze nie jest sie wyodrebniona osoba w problemach pzdr:*
tez czekam na ciepło wewnetrzne:)
25 czerwca 2005, 15:46
Jak bym cię znał w realu to już bym cię zatemperował... nie bój się:>
A ja słyszałem, że cierpienie kształtuje nasz charakter i uważam, że obie nasze złote myśli są właściwe..:)
empatia
25 czerwca 2005, 15:07
rozejrzyj się w okół. powinna się jakaś znaleźć ;-) Trzymaj się..

Dodaj komentarz