Jak?
Komentarze: 17
życie jest zbyt krótkie aby się bać..bać..strach..nasz największy wróg, który zjada nas po kawałeczku...eh:/
Jutro u nas biały marsz..hmm...zastanawiam się czy bedzie dalo się dojśc pod Kościół Mariacki:)..eh chyba nie będzie mozna..sądze, że bedzie tak jak w 1981 roku gdzies ponad dwa miliony ludzi....
chciałam napisać coś..ale nie umiem tego ubrać w słowa... to takie dziwne...naprawdę doznaję jakiejs przemiany i mam nadzieje, że bedzie ona długotrwała, nie tylko na jeden dzień..tylko żeby sie we mnie zagnieżdziła na dłużej...
śmierć papieża, powinna natchnac nas do głebszych przemyśleń...ale nie kazdy chce to rozpamietywać..nie każdy chce..
eh..jak poderwać faceta?<hahaha>
W podrywaniu nie jestem dobra... Dużo lepiej idzie mi spławianie facetów...
Kochaj
Kochaj
Kochaj
Piszę
Sama nie wierzę
Nie wierzę w wiarę
Nie mam nadzieji na nadzieję
Nienawidzę miłości która...
we mnie jest.
Cieplutko pozdrawiam.
Jak poderwać faceta? Ciągniesz mocno za ucho i podrywasz go trochę. Jak leje się krew to facet poderwany.;)
na \"poderwanie\" kogokoliek nie ma recepty.moim zdaniem trzeba mieć w sobie coś, co może onieśmielić tę drugą płeć. a każdyu to ma. tylko, ze zachwyt tym \"czymś\"jest przypisany tylko jednej,właśnciwej osobie.
ale pierdolę. przecież sama w to nie wierzę
Dodaj komentarz