cze 24 2004

insrukcje świata kolosalnie zdewastowanego??...


Komentarze: 3

mam dziś dziwny chumor...niby jest dobrze, ale jednak cos jest nie tak.....co?!eh masakra....tak się zastanawiam po co są niektórzy ludzie...np taki Maruś...po co on na tym i tak zakłamanym swiecie...niepotrzeba nam więcej narcyzów....eh...on chyba też jest do czegoś potrzebny....eh zreszta jak każdy...hm może robi za znak pt "Uwaga, bo bedziecie tacy jak ja" hehehe...ale nie...kazdy ma cos do spełnienia na ziemi według mojej opini....no cóż nawet taki Maruś...bleee....eh właśnie mi się przypomniało takie zdanie, które kiedys widziałm na jakiejś wystawie w sklepie....."Gdybyśmy wiedzieli, że to jest jedyne życie, jakie zostało nam ofiarowane, dostalibyśmy lepsze instrukcje"...hehe to prawda...bo moim zdaniem istniej coś lepszego, coś innego, doskonalszego...mam nadzieje i ona dodaje mi sił......a wy?macie nadzieje czy straciliscie ja wraz z narodzinami?

death_world_ : :
25 czerwca 2004, 17:26
wiesz...przeczcytałam to co napsiałas i nie wiem...bo zatrzymałam sie na tym czy kazdy ma cos do zrobienia tutaj na swiecie..hmm...to zalezy...bo tylko od nas zalezy to co robimy...a moze wszystko jest z góry ustalono...przeznaczenie czy cos..ale mysle ze nie mozna nikogo zpisac na straty tak po prostu...bo kazdy ma w sobie wartosc...tylko moze czasami ukrytą...a Marus...zastanawiająco dziwny jak dla mnie...hmm..a zarazem tak jasny i oczywisty....nie lubie oceniac jak kogos nie znam..ale to co mowisz o nim pokazuje jaki jest...ale moze jednak jest cos w nim...tam na dnie w sercu...
aga_kwiatek
25 czerwca 2004, 09:32
tak, wielu ludziom przydałaby się jakaś instrukcja co do świata, bo niektórzy są naprawdę beznadziejni...
24 czerwca 2004, 22:59
.... taaak narcyzów w świecie już Nam wsytarczy! ;) . A co do nadziei do uważam, że ją należy mieć zawsze. Ja mam chodź czasem nawet niewiem po co.

Dodaj komentarz