lut 14 2005

eh... orginalność:P:P


Komentarze: 9

walentynki może i są łade i wogóle... ale są też powracajacym wspomnieniem... dawnych chwil spedzonych wspólnie..eh na starośc robie sie sentymentalna:/..pierwszy dzień w szkooe jakos tak szybko minał pod znakiem zawiasa...eh mam wkoncu go od czwartku...:/

eh.. chciałabym móc odlecieć jak wiatr jesienny gdzies daleko..hen hen.. aby nikt nie mógł mnie zlapać, okiełznać.. eh .. zwiedzić rżne kraje, państwa.. zobaczyć ciekwych ludzi z tak bliska.. aby móc dotknąc ich policzków, szeptać do ucha miłe słowa..widziec ich usmiechy, łzy, błyski w oczach.. widzieć ich dusze ukryte za mgła tajemnicy... widzieć....

MOJE TRZY GŁÓWNE ZASADY OD DZIŚ:
- NIE PRZYNUDZAĆ
- NIE PRZESADZAĆ
- NIE POWTARZAĆ SIĘ 

CIEKAWE CIEKAWE....

 

death_world_ : :
Dziadek
15 lutego 2005, 20:35
Nie przynudzasz ,nie powtarzasz się i nie przesadzasz :D A walentynki pier****ić
15 lutego 2005, 17:05
też muszę obrać podobną drogę...
14 lutego 2005, 20:30
no no no..ciekawe postanowienia. mam nadzieje ze tym razem wytrzymasz. :> co do tej checi odfruniecia...jak bylam mala kochama konie i wolnosc. dlatego marzylam zeby byc pegazem
14 lutego 2005, 20:19
Co do walentynek... hmm... moze nie bede sie wypowiadać... bo po co wpadać w jeszcze wiekszego dola... A zawiasa to chyba nie masz gorszego niż ja :D
freak_like_me
14 lutego 2005, 18:44
ehh pierwszy dzien w budzie zawsze jest nudny ;/
empatia
14 lutego 2005, 17:34
Ciekawe, ciekawe :)
14 lutego 2005, 16:44
Nie przynudzasz, nie przesadzasz i nie powtarzasz się:D Także jest OK:D
14 lutego 2005, 16:11
tak... to byloby prawdziwa wolnoscia... pozdrawim
14 lutego 2005, 15:47
walentynki sa do d...

Dodaj komentarz