dzień...
Komentarze: 3
niby jak codzien ale jednak inny...pełno przekrętów..hehe.. eh psiapsióla poprosiła mnie abym ja kryła..tzn.. miałam powiedziec jej mamie ze nocuje u mnie...eh.. ale to nie wszystko..hgdy jechałam na umówione spotkanie(od innej kumpeli) tramwaj został zaatakowany przez pijana mlodzież..tzn nie chceli dopusic aby pojechał dalej..polała sie krwe..i przyjechała policja..eh no cóz..ucielki.. nie ppowiem dzien dziwny..jutro jeszcze dziwniejszy...
straszne to nasze pokolenie :P
Dodaj komentarz