sie 05 2005

dystans...


Komentarze: 16

język plata się o kilkadzisiat zębów..bełkot..czysty bełkot..i widok jest okropny..dno...

nie mozna się poddać..trzeba walczyć ..do ostatniej kropli krwi..mimo, że jest coraz gorzej..nie chcę się poddać..ale jednocześnie bardzo to przeżywam...nie chcę...

dystans...ajk go zdobyć?

death_world_ : :
08 sierpnia 2005, 10:26
dystans sie czuje, trzeba po prostu byc bardziej odpornym na uczucia... btw. ładny szablon!!
kasia ef
07 sierpnia 2005, 21:26
nie wiem chyba.
07 sierpnia 2005, 18:20
też chciałabym znać odpowiedź.
ala-to-ja
07 sierpnia 2005, 16:17
walcz masz sily to walcz!!
07 sierpnia 2005, 15:20
dystans? jaki dystans? do czego?- do życia?
www.janemo.prv.pl
07 sierpnia 2005, 11:38
nie mam pojecia jak zdobyc dystans
Dziadek
06 sierpnia 2005, 23:08
W takiej sytuacji najlepiej milczeć...
First_Sirius_Lady
06 sierpnia 2005, 22:35
hmmm ... problem nie do rozwiązania chyba ...
Nadzieja.
06 sierpnia 2005, 20:28
wyjść z siebie stanąć obok i spojrzeć z perspektywy ;-)
neila
06 sierpnia 2005, 20:04
spojrzeć na to wszystko z góry... zobacz jakie to wszystko małe..:D
06 sierpnia 2005, 16:50
Dzielna dziewczynka!!! Tak trzymaj!!
Dotyk_Anioła
06 sierpnia 2005, 16:31
Ja umiem... Choć tez nie zawsze... Walcz... Do utratu tchu... Jeśli upadniesz - powstań i idź dalej... Nie jesteś sama...
Kumcia
06 sierpnia 2005, 15:27
dystansu sama sie nauczysz z czasem-jak chcesz to mozesz!
czarna-róża
06 sierpnia 2005, 13:22
uda ci się.. nie poddawaaj się, szkoda, ze wczoraj nie za bardzo udało nam się pogadać. A to gg siada, a to ja męczę się z kolejnym facetem... przepraszam cię, że wczoraj byłam taka nie obecna. Obiecuje, że następnym razem będzie inaczej =*
empatia
05 sierpnia 2005, 23:39
czas, czas, czas...

Dodaj komentarz