cze 20 2004

...........................


Komentarze: 4

"Stanąłem w lesie na rozstaju dróg..podążyłem tą mniej uczęszczaną i wiedziałem, że to znaczy już, że jest inaczej."
                                                                                              Frost

death_world_ : :
21 czerwca 2004, 17:17
Nie wiesz gdzie, kiedy, ani w ile minut, godzin lub dni dojdziesz i to jest fantastyczne, kiedy nie wiesz co Cię czeka za rogiem! Właśnie zdałam sobie sparawę nad przesłaniem jakie niosą ze sobą horoskopy, (a nie niosą żadnych) Po co one są? By uprzykszyć ludziom życie? A może po to by dać im nadzieję? Nadzieję, która i tak nigdy nie przerodzi się w nic konkretniejszego. Nic co by dało przynajmniej odrobinę radości. Wiecznie tylko złudzenia... Tak samo jest z drogą. Lepiej wybrać właśnie tą mniej wydeptaną bo wiemy, że tam zdaży się coś innego, coś nieoczekiwanego...
20 czerwca 2004, 22:45
Ja tam wziolbym swoja maczete i torowalbym sobie dorge tam gdzie najlepiej...tam gdzie poprowadzi serce...Pozdrawiam...czekam na relacje z pojedynku z niejakim Marusiem :o]
córka_polityka
20 czerwca 2004, 20:46
cześć!ja żeby się pożegnać!chyba zwieje jeszcze dziś!życz mi powodzenia! PS:nie wiem kiedy wróce PS:nie wiem czy w ogóle uda mi się zwiać=)))
20 czerwca 2004, 20:05
osobiście sama był wolała utworzyć ścieżkę, nie iść jakąkolwiek wydeptaną przez kogoś innego, ale i w tym jest racja...

Dodaj komentarz