maj 15 2004

Again, again I kill myself, but I don't want...


Komentarze: 2
Gwóźdź...
Kolejna deska przybita
Myśl...
Kolejna śmierć
Łza...
Kolejny krzyk
Ptak...
Kolejny odlot
Ja...
Kolejna niewiadoma

eh nic dodac nic ująć..o czym tu pisać?o kolejnej kłótni???mam już tego dość..kiedyś myślałam że siebie znam, ale się myliłam..dopiero od niedawna się poznaję , ale mam wrażenie że to nie jestem jeszcze ja..a może znów sie mylę??eh..tak samo jest z ludźmi..myślimy że ich znamy a tu jakaś niespodzianka, jakieś niewypowiedziane słowo..i już nie wiemy nic..zawsze powinniśmy postępowac zgodnie z własnym sumieniem w przeciwnym razie nie będziemy wiedziec nic..o sobie, o innych, o niczym...

Na dworze ulewa
A ty tu w środku
Umierasz
Patrzę na twoje ostatnie wysiłki..
Aż w końcu
Umarłeś
A ja musiałam patrzeć
Na ostatnie wysiłki twojego życia
Które spędziłeś
bez miłości...
bez niczego...

death_world_ : :
15 maja 2004, 18:23
zabijaja bo maja inny swiat..zabijaja bo rania...rania bo klamia...chodzi im o cos innego a tylko udaja milych zeby to zyskac..wszytsko dla siebie....nie ma miejsca dla milosci..nie ma mijsca dla przyjazni...w ich swiecie nie ma... znalezc siebie wlasnie...ciesz sie bo jestes juz na dobrej drodze..a znalezc dobra droge to polowa sukcesu 3maj sie peace :)
indywidulaistka
15 maja 2004, 16:07
Też mi się zdawało, że znam siebie. Ale czasem moim zachowaniem i czynami przechodze samą ...siebie. . . Skoro jesteśmy już na dnie, to przecież nie mozemy zejść niżej, jedyne co nam zostało, to odbić się od niego. Potem czekać na to, co będzie dalej... a może nie będzie nic? Bezsens. Ludzie NAS zabijają a potem się dziwią, że cos jest nie tak. Ludzie -bezlitosne istoty Spotykam ich na swojej drodze. Są jak kameleony, jak wilki w owczych skórach. Zbliżają się do mnie. Są mili, chcą mi pomóc.. rozmawiają ze mną ALE! Co sie dzieje?! Zmieniają się, są jak armia rokładających sie ciał. Już nie chcą rozmawiać. Lecz krzyczą. Biją zabijają...

Dodaj komentarz