Archiwum maj 2005


maj 30 2005 braciszek i spólka:]
Komentarze: 15

zostałam dzisiaj zapytana dlaczego nienawidzę mojego brata..hmm to trudne..nawet bardzo..powiedzmy, że od początku nie przepadałam za nim..:] dowiedziałam się jakies dwa lata temu, że kiedy Wojtek sie urodził dosłownie zachorowałam z zazdrości:] pieknie:] ale ze mnie zazdrośnica:D..eh póxniej było całkiem spoko..jeśli nie liczyc tych beznadziejnych zabaw i dokuczana sobie nawzajem..ale to wszystko moge mu wybaczyć( nawet to, że sie urodził)..ale nie przebacze mu jedne rzeczy..jedne jedynej, przez która nigdy juz mu nie zaufam..otóż..ten mały cholernik jakies 3 lata temu znalazł mój pamiętnik, w którym napisałam, że "zakochałam" się w moim przyjacielu( tzn.. zaczął mi sie podobać, bo byłam wtedy młoda i głupia i nie rozróżniałam uczuć)..i otóż ten mały pawain pokazł mu go..eh teraz wiem, że to nie była przyjaźń, bo przyjaciele tak sie nie zachowują..nie tak..nie depczą twoich uczuć..co prawa on chyba próbował to naprawić, bo czasem przychodził, ale wtedy zapadała niezręczna cisza i tak siedzielismy przez dwie, trzy godziny..nio cóz..i 9 lat znajmomości i wspólnych zabaw w dzieciństwie poszło sie jebać..dzieki braciszku..naprawdę dzięki..juz wiesz dlaczego nie pozwalam Ci wchodzic do mojego pokoju..:/

death_world_ : :
maj 29 2005 zwirze:D
Komentarze: 6

ludzie są jak zwierzęta, a nawet gorzej..posluguja się zwierzęcymi instynktami..czasem  gorzej..ranią dla czystej przyjemności ranenia drugiej osoby..masochiści..wystarczy spojrzec na mnie..to juz wogóle przypadek sadomasochizmu..:/..tyle rozpamietywania minionych lat i po co?..nic mi to przeciez nie daje..jeszcze tylko kolejna dziura po nożu wbitym samej sobie..kiedy się zabliźni..wtedy kiey przestane tyle mysleć..:] to jest moja największa wada..za duzo myśle..ale koniec z tym narzekaniuem bo zachowuje sie gorzej niz facet po 40 przeżywający andropauze:Dno dobra..przesadzam..nie robie wielkiego halo o za zimną herbatę, która została zalana wrzątkiem..a wracając do ludzi..zwierzęta przynajmniej nie zadaja gwałtu apsychicznego ani fizycznego..odbija się to tez w ich budioweie...nie maja przeciwstanego palca..i nikt im nie wymyslił wody mineralnej, którą zakręcają z taka siłą, że skórę można zedrzeć:/..

kto to widzial biegać w szpilkach na autobus..ale jestem z siebie dumna..zdążyłam:D całą długa przebiec:D..eh sorki za mało inteligentny przekaz notki, ale moje samopoczucie fizyczne wpływa na myslenie..i jeszcze ta temperatura...

i tu pojawia sie odwieczne pytanie człowieka: w co sie ubrac?:D

death_world_ : :
maj 27 2005 nie przedawnione z powodu znalezienia dowodów...
Komentarze: 16

flaw-my-face..Agatka:] lat:16 lub 17:] w każdym razie 1 klasa liceum:D

osoba nader ogrinalna z trudnym charakterem..z wielką dozą krytycyzmu wobec siebie i swojego postępowania..może za dużo?..tak kiedys pomyślałam, że za dużo..ale sama już nie wiem..jest to osoba z dużą inteligencją, ale chce być w centrum zainteresowania..chce rządzić?..po prostu korzysta z życia a wielu osobom się to podoba(zwłaszcza płci męskiej), którzy zabiegaja o jej względy( naszczęscie nie jest tak wynaturzoną kreaturą, aby wykorzystywać ich uczucia, bo w tym wzgledzie jest uczciwa)..nie żyeby nie miała zadnych zalet bo ma..jest uczciwa..potrafi powiedziec wprost co myśli i za to ją cenie..nie owija w bawełne..

Agata jest osobą, która nie przejmuje sie opinia innych i robi na przekór...bardzo często..nie powiem, że zawsze bo tego nie wiem..:]..

hmm podsumowując..( malo ją znam:/) cholera:/..mimo, że czytam jej notki bodajże od 5:]..ciężko pisze..tzn pisąła..trzeb było się wgłebiać w notki tej inteligentnej osoby..czasem wychodziło, a czasem. nie..teraz to zmieniła..pisze hmm banalniej?..po co? dla kogo?..

lubie tą intrygującą osobę, która zaskakuje swoją osobowścią...:)

death_world_ : :
maj 26 2005 "Nie mów, że mało jeszcze wiem, że nie...
Komentarze: 11

eh flaw źle zrozumiałaś moją ostatnią notkę..ja właśnie chcę zmienić swoje podejście..w pewnym sensie masz racje..prowadziłam kiedyś! tego bloga po to aby się wyżalać z tego co mam itp..bo ianczej nie umiem..ale mnie to juz zmeczyło..i nie chcę już tak żyć..nie chcę być taka monotematyczna..nie chcę litości i wspólczucia..

wytaczam wojne ojcu..to co Ci dzis zrobił prezeszło wszystko.mam go dość..eh a najlepsza matka:" nie wygrasz z nim"...wygram..nie pozwolę mu traktowac się jak smiecia..nie pozwolę..!!!nawet jesli miałoby to ozanczać utratę wszystkiego..nawet jesli miałoby to oznaczać, że wyląduje w szpitalu..wygram..nie poddam się,.bedę walczyc do końca..do ostatniego tchu:/..

najpierw całe uczucie musi spłynąc..dziwię się, żę mój organizm jeszcze nie odwodnił się:/..(to zdanie jest niepotrzebne tutaj....)

death_world_ : :
maj 24 2005 koniec z....
Komentarze: 13

spotkałam się z nim i jest mi dużo lepiej..eh dużo lepiej..chociaz dręczy mnie jeszcze jedna sprawa ale ztym sama muszę juz sobie poradzić...

świat jest piękny.,.uśmiech proszę..jesteś w ukrytej kamerze:/...

kocham zapach tych pieknych fioletowych kwiatków....a może za często uzywam słowa kocham? może..ale cześciej uzywam słowa nienawidze..a moiże niepotrzebnie..może jedyną rzeczą jaką powinnam nienawidzić są moje myśli pt jaka to jestem beznadziejna? eh tak..i nienawidze ich..i próbuję to zmienić..tak..próbuję...i zmienie..nie jestem beznadziejna...nie jestem....


 

death_world_ : :