Archiwum grudzień 2004


gru 30 2004 hehe
Komentarze: 7

eh..spotkałam sie z Dimitrim..nie powiem niczego sobie grek, ale za bardzo to ten naród mi sie nie podoba..woleskandynawów...eh:P:P:P..jutro wpadne napisac noworoczne postanowienia, ale pewnie ih nie dotrzymam znajac siebie, ale przynajmniej sie postram..przez pierwszy miesiąc.:P:P::P.....masakrycznie ciepło jak na zimie....eh ja to jestem ofiara losu!!!!!!......jak to stwierdziła kumpela...że gdyby rozdawano nagrode za sieroctwo dostałabym gówna i nikt nie miałby przy mnie szans...eh...tyko ja potrafie sie tak wypaćkać wtedy gdy naokoło peło błotka(tzn na rynku) a ludzie sa jako tako czysci..zwłaszcza spodnie...eh i znowu nawijka o jakis błahostkach..eh...wracam do " normalnosci"???/. nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee chceeeeeeeeee........

musze cos z soba zrobic..a fryzek...krótsze włosy ( a swoja droga dziwi mnie parodoks, ze ludzie z prostymi włosami chca miec krecone, a z kreconymi (albo falowanymi<<<<<) chcą miec proste...eh kto sie chce zamienic?????

death_world_ : :
gru 29 2004 no ładnie ładnie
Komentarze: 6

dowiedziałam sie od kumpeli ze podobno jakis grek sie o mnie wypytuje..ciekwawe ciekawe:P hehe..a tak pozatym..zmienilam fryzaaaa....kurcze..jakie przyziemne tematy...no dbra spadam:P..bede później  ludziska:P

death_world_ : :
gru 27 2004 wiara....
Komentarze: 6

...nie mam juz wiary,,przynajmniej dziś..taka beznadzieja..jutro mi przejdzie(oby)...eh....ojciec mnie niszczy..niszczy od srodka od zewnatrz przez gesty, słowa i czyny..nienawidze........jego?...nie wiem..czasem jest fajny..ale czasem go nienawidze..eh wrescie to powiedziałam..tzn napisłam...nie umiem...nie umiem sie mu przeciwstawic..dlaczego?..na dodtaek chce mi wybrac chłopaka...niedoczekanie..!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!....eh nie bede wywlekac wszystkich brudów i żalów zaległych w najczarniejszych katach mej osoby....

hmm psycholog?...nie wiem....nie wiem..ojciec mi powiedziła zebym udała sie do psychiatry.. a on co mysli..no dobra..moge isc z nim jak tak bardzo chce:P:P:PP....

gubie sie...watpie...juz wszystko....

i znowu pesymistyczna notka ociekajaca jadem nadzieji:P

death_world_ : :
gru 24 2004 drewno...
Komentarze: 6

sztuczej choinki z plastiku odzwierciedlało nasrój panujacy w moim domu, a raczej jego brak...niegyd ni miałam tak paskudnych swiat..mam nadziej ze wam chociaz sie poszczesciło......

death_world_ : :
gru 23 2004 nieorginalny temat notki....
Komentarze: 4

krażącej jak zwykle o tej poże roku o świetach, które są okazja do złagodzenia waśni, spotkań z najblizszymi, spotkania z Bogiem..niestety.....wiekszośc z nas teraz o tym zapomina...w dziecinstwie swieta osobiscie rówiez(niestety) kojarzyły mi sie z prezentam,i...tak nie powinno byc..swita to czas modlitwy, zblizenia z najblizszymi i wogóle....a teraz to taki komercyjne święto porównywalne do walentynek./.jedyni ci nieliczi widza prawdziwe piekno swita....eh a w sobote zapomnimy o życzeniach skaładanych sobie podczas kolacji wigilijnej i znowu zaczna sie kłutnie, wybuchna na nowo spory, które beda czekały kolejny rok na ich złagodzenie...pozdrawiam i dla wszystkich wesołych świąt..(jakie to oklepane)

death_world_ : :